„Podatek Zucmana jest komunistyczny”: szef BPI France atakuje „absurdalny” pomysł

Serdeczny apel prezesa BPI France, Nicolasa Dufourcqa, wygłoszony w środę, 17 września w programie RMC, nie krył się z tematem podatku Zucmana , którego celem jest opodatkowanie osób o bardzo dużym majątku netto, posiadających aktywa przekraczające 100 milionów euro, stawką 2% w imię sprawiedliwości podatkowej.
„To w rzeczywistości kompletnie absurdalne” – powiedział w „Apolline Matin” , uważając, że „wzbudza panikę” wśród przedsiębiorców. „To nie ma sensu, służy jedynie histerii debaty”.
„Nawet ci bardzo bogaci, Bernard Arnault, François Pinault... Przestańmy ich krytykować, zbudowali niesamowite firmy”.

Według niego ten podatek „prowadzi w otchłań” i wyobraża sobie, że ostatecznie „nigdy do niego nie dojdzie” w kraju. „To szaleństwo, to komunistyczna rzeczywistość” – ocenia.
Dyrektor generalny BPI France uważa, że kraj pogrążony jest w „rodzinnej kłótni, w której każdy oskarża palcem sąsiada”.
„To czysta historia francuskiej zazdrości. Jest nienawiść do bogaczy, którzy mieli zostać nowymi szlachcicami… Musimy pamiętać, że François Pinault był synem drobnego przedsiębiorcy drzewnego, Xavier Niel jest dzieckiem przedmieść: wszyscy ci ludzie stanowią francuskie społeczeństwo, które odniosło sukces. Powinniśmy im stawiać pomniki” – apeluje.
Podatek Zucmana, nazwany na cześć ekonomisty Gabriela Zucmana, według jego pomysłodawcy miałby objąć 1800 gospodarstw domowych podatkiem. Popierany przez lewicę, budzi silny sprzeciw prawicy i świata biznesu, który obawia się, że wpłynie on na profesjonalne narzędzie…
> Więcej informacji wkrótce
RMC